Uwielbiam rabarbar i z niecierpliwością czekam na rozpoczęcie sezonu na to warzywo. Jest pyszne w wielu postaciach – choćby świeżo wyciskanego soku z dodatkiem gruszek, puszystego ciasta biszkoptowego z kwaśnymi owocowymi kawałkami, albo po prostu zapiekanego z dodatkiem startej skórki pomarańczowej i słodkiej chrupiącej kruszonki.
Ta ostatnia za sprawą brązowego cukru i dodatku mielonych migdałów tworzy z rabarbarem absolutnie obłędny miks smakowy.
Jeśli lubicie to warzywo, koniecznie spróbujcie takiego połączenia. A jeśli za nim nie przepadacie, to tym bardziej musicie się skusić i rozsmakować w nim. To słodko-kwaśne połączenie nie przyjmuje zwrotów ani reklamacji 😉 

SKŁADNIKI
500 g rabarbaru
3-4 łyżki brązowego cukru
łyżeczka cukru waniliowego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
skórka starta z całej pomarańczy
KRUSZONKA
100 g mąki
70 g masła
5-6 łyżek brązowego cukru
łyżeczka cukru waniliowego
3-4 łyżki mielonych migdałów

PRZYGOTOWANIE 

Rabarbar myjemy, obieramy (jeśli macie młody, delikatny i nieprzerośnięty, obieranie nie jest konieczne), kroimy na 4-5 centymetrowe kawałki. Wrzucamy je do formy na tartę lub naczynia żaroodpornego. Dodajemy cukier (brązowy i waniliowy), mąkę ziemniaczaną i startą skórkę pomarańczową. Całość mieszamy, aby kawałki rabarbaru dokładnie połączyły się z cukrem i resztą składników. 
Przygotowujemy kruszonkę. Mąkę i masło rozcieramy palcami, a gdy zaczną się ze sobą łączyć, dodajemy dwa rodzaje cukru i mielone migdały. Rozcieramy całość aż do momentu uzyskania „mokrego piasku”. Tak przygotowaną rozsypujemy obficie na rabarbarze. Jeśli chcecie uzyskać po upieczeniu większe i jeszcze bardziej chrupiące kawałki kruszonki, wstawcie ją przed posypaniem na 30 minut do lodówki, a posypując, delikatnie ściskajcie w dłoniach i dopiero kruszcie nad owocami. 

Całość stawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C i pieczemy około 30 minut. Rabarbar powinien puścić sok a kruszonka stać się złocista. 

Smacznego!