Obłędnie chrupiąca skórka, miękki, sprężysty i wilgotny środek. To wyjątkowo zgrane połączenie.
Ile kuchni i osób, tyle sposobów i przepisów na focaccię. Jedno jest jednak zawsze takie samo, łakome sięganie po kolejne kęsy. Na ciepło, na zimno, z dodatkami czy ociekająca dodatkową porcją oliwy z oliwek, bo tej jak wiadomo nigdy za dużo – focaccia to zawsze znakomity wybór!

SKŁADNIKI
250 g mąki z pszenicy durum
250 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży (lub 7-8 g suszonych)
łyżka miodu
łyżeczka soli
375 ml wody
1/4 szklanki oliwy z oliwek + trochę do wysmarowania blachy
łyżka soli grubo mielonej 

PRZYGOTOWANIE

Zaczyn: wodę podgrzewamy (nie powinna być gorąca) dodajemy drożdże, miód i łyżkę mąki pszennej. Mieszamy i odstawiamy na 20 minut, aby drożdże się lekko spieniły. 

Do miski wsypujemy dwa rodzaje mąki, wlewamy wodę z drożdżami, dodajemy sól i połowę oliwy z oliwek. Całość mieszamy, aż do momentu połączenia się składników, następnie wyrabiamy przez kilka minut robotem (może to potrwać nawet 8-10 minut). 

Szczelnie przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy do lodówki na 12-16 godzin. Gdy ciasto wyrośnie w lodówce, przekładamy je do formy wysmarowanej oliwą z oliwek, rozciągamy na całej długości blachy i odstawiamy do wyrośnięcia na ok. 1,5 godziny. 

Po tym czasie na całej długości i szerokości robimy wgniecenia palcami. Na koniec całość skrapiamy pozostałą oliwą z oliwek i oprószamy solą.  

Wstawiamy do nagrzanego do 240 stopni C piekarnika i pieczemy ok. 15-20 minut. 

UWAGA ciasto zamiast do lodówki można odstawić do wyrastania w ciepłe miejsce, wystarczą 2 godziny.

Smacznego!