Nowy Rok, pierwszy rok.
Dokładnie dwanaście miesięcy temu po kilkunastu tygodniach prac i wymyślania kolejnych przepisów, zdecydowałem się opublikować tu pierwszy wpis.
Nie byłbym sobą, gdybym po drodze nie zmienił koncepcji, nazwy bloga i pomysłu jak mają wyglądać wpisy. Ale w końcu jest tak, jak to sobie wymyśliłem,
a teraz mam nadzieję, że przede nami wszystkimi kolejny smakowity rok.
A jeśli świętowanie, to oczywiście przy czymś słodkim,
kremowym i z delikatną puszystą chmurą śmietany z jogurtem.
Zapraszam do wspólnego gotowania – w końcu każda okazja jest dobra, aby ugotować,
a potem zjeść coś pysznego!

SKŁADNIKI 

1 kg sera mielonego
300 g białej czekolady
60 g cukru
60 g masła
3 jajka
budyń
wanilia

DODATKOWO
200 g śmietany 36%
100 g greckiego jogurtu

PRZYGOTOWANIE
150 g białej czekolady rozpuszczamy na parze wraz z masłem. Odstawiamy.
Ser miksujemy na najniższych obrotach wraz z budyniem w proszku, cukrem i wanilią.
Następnie dodajemy po jednym jajku, nadal delikatnie ubijając. Na końcu dodajemy rozpuszczoną wcześniej czekoladę z masłem i pozostałe 150 g czekolady pokrojonej na kawałki. Mieszamy i przelewamy masę do formy wyłożonej papierem pergaminowym.
Pieczemy w 150 stopniach przez 60 minut.  Po godzinie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i dopiekamy 30 minut. Po upieczeniu zostawiamy sernik do całkowitego wystygnięcia w uchylonym piekarniku.
Przed podaniem ubijamy śmietanę na sztywno, na koniec dodajemy jogurt i delikatnie mieszamy, aby śmietana nie opadła.
Mimo, że serniki uwielbiam na ciepło, takie prosto z piekarnika, ten smakuje jeszcze lepiej na drugi dzień. Nawet i wyjęty z lodówki 🙂

Smacznego!