Mazurek kakaowo-kawowy jest u mnie w domu przygotowywany od kilkunastu lat.
Przepis dostaliśmy od ciotki Nemś (przy okazji gorące ucałowania!). 

Zawsze wychodzi, a do tego, aby go przygotować, nie trzeba spędzać kilku godzin w kuchni.
Dzięki kawie, jest idealny dla tych, którzy nie przepadają za słodko-lukrowymi wypiekami wielkanocnymi.
A do tego składniki na niego są na tyle podstawowe, że można go przygotować w ostatnim momencie! 

Jeśli macie czas, możecie pobawić się w dekorowanie tego ciasta. Jeśli nie, możecie podać go bez dodatków. Bez polewy i orzechów będzie równie smaczny! 

Mazurek kakaowo-kawowy

ciasto:
200 g mąki pszennej
1 żółtko
100 g masła
1,5 łyżki cukru
2 łyżki zimnej wody

masa:
140 g gęstego jogurtu (lub gęstej śmietany)
200 g cukru
2 łyżki kakao
2 łyżki mielonej kawy
50 g masła
1,5 łyżki mąki
2 jajka (osobno żółtka i białka)
100 g orzechów pekan (można użyć włoskich lub laskowych)

dekoracja:
100 g mlecznej czekolady
100 g orzechów pekan  (można użyć włoskich lub laskowych)

Spód: wszystkie składniki na ciasto energicznie zagniatamy. Delikatnie rozwałkowujemy i wykładamy na blachę (może być kwadratowa, prostokątna, lub okrągła z wyciętym środkiem, wszystko zależy od tego, czym dysponujecie albo jaki chcecie uzyskać kształt). Tak przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 180 stopni. Pieczemy ok. 10 minut.

Masa kawowa: jogurt, cukier, kakao, mieloną kawę doprowadzamy do wrzenia i na małym ogniu gotujemy 10 minut cały czas mieszając, aby masa się nie przypaliła. Odstawiamy do przestudzenia. Następnie dodajemy miękkie masło, mąkę i żółtka oraz ubite na sztywną pianę białka. Delikatnie całość mieszamy.

Orzechy siekamy dosyć grubo i wysypujemy na podpieczony spód. Następnie wylewamy masę kakaowo-kawową. Wstawiamy do piekarnika na 25-30 minut.

Dekoracja: czekoladę rozpuszczamy na parze. Delikatnie przestudzoną dekorujemy mazurka, którego następnie posypujemy posiekanymi orzechami.

Smacznego!