Należę do osób, które na śniadanie najczęściej wybierają czarną kawę i może jeszcze od czasu do czasu jogurt. Przychodzą jednak takie dni, kiedy mam ochotę na coś konkretnego. Nie byłbym sobą, gdybym nie zaserwował wtedy śniadania na słodko.
Amerykański klasyk, czyli małe puszyste naleśniki zwane pancakes. Najbardziej lubię je z dużą ilością owoców, na ciepło, z odrobiną miodu albo syropu klonowego. Ciepłe owoce, słodki delikatny naleśnik… dla tego nawet i ja skuszę się na małe śniadanie. 

 Pancakes z borówkami

150 g mąki pszennej
150 g mleka
70 g cukru
1 jajko
cukier waniliowy
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
200 g borówki amerykańskiej

Żółtko oddzielamy od białka. Białko ubijamy na sztywno.
Do żółtka dodajemy mąkę, cukier, cukier waniliowy, mleko, proszek do pieczenia i sodę. Miksujemy na małych obrotach, lub mieszamy dokładnie łyżką. Następnie dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy. Na koniec wsypujemy borówki i raz jeszcze mieszamy, delikatnie, aby nie rozgnieść owoców.
Smażymy na rozgrzanej patelni w niewielkiej ilości oleju, po 2 minuty z każdej strony.
Z podanych składników wychodzi 10 małych pancakes.

Smacznego!